<zerka na Vincenta> A kto Cię przysłał?
Offline
nieznajomy muwią o nim Sayo otworzył portal
Offline
Mieszkaniec
<Oparty o próg drzwi z kieliszkiem w ręku słucha z zaciekawieniem>
Opowiedz mi coś o tym swoim wymiarze... Wtedy w lesie... Mówiłeś coś, że ja uratowałem wasz kraj? <Spogląda na niego pytająco>
Ostatnio edytowany przez Vincent Valentine (02-12-2008 20:36:00)
Offline
<opiera się wygodniej>
magia jest niebezpieczna...
Jeśli umiesz posługiwać się bronią to przeżyjesz
<wstaje>
Ja nie umiem nauczać...
Znajdź kogoś innego...
<patrzy na Vincenta>
Offline
według teori którą odkryłem w swiątyni każdy wymiar jest ten sam każdy wygląda tak samo i ma taki sam charakter.
<muwi z wzruszeniem> i w moim wymiarze są twoje pomniki jesteś bochaterem ktury ocalił kraj.
Offline
Mieszkaniec
<Patrzy na niego ze zdziwieniem. Następnie zerka na Kaene, nie wiedząc co powiedzieć>
Offline
Wiem że tak czy inaczej wruce do swojego wymiaru< wypija do końca>
Offline
Może jeszcze ktoś chce ???<podnosi butelke>
Offline
<Patrzy na Vincenta>
Offline
Mieszkaniec
<Patrzy na Kaene>
Offline
<patrzy na nich ze zdziwieniem>
Offline
Mieszkaniec
<Patrzy na Selene>
Coś nie tak?
Offline
<zakłada płaszcz, który wcześnie zdjęła>
Ja muszę iść... w każdym razie... jeśli chodzi o naukę na mnie nie licz <uśmiecha się i wychodzi za drzwi>
<ogląda się>
Vincent? Zostajesz jeszcze?
Offline
Mieszkaniec
A dokąd idziesz?
Offline
Do zobaczenia<zaczyna sprzątać>
Offline