Yuffie Kisaragi - 15-11-2008 16:13:27

tutaj znajduje sie siedziba organizacji zwanej Shinrą

Jasen - 20-11-2008 19:55:34

<Wchodzi po cichu nie zauważony przez nikogo. Rozgląda się czujnie>

*stuk*

<chowa się szybko za najbliższy filar>

*stuk*

<biegnie prędko w głąb korytarza...>

Kaena - 20-11-2008 20:02:58

<Wchodzi powoli przez dobrze znane jej wrota. Powoli kieruje się w kierunku najdłuższego korytarza>

*stuk*

<jej buty wydają stuk odbijający się od wszystkich ścian, jakiś cień przemyka>

*stuk*

<przyspiesza trochę kroku widząc jak mężczyzna odziany w ciemno-niebieski płaszcz biegnie w stronę "jej" celu.>

Kaena - 21-11-2008 20:02:51

<wchodzi do okrągłej komnaty i skrada się w kierunku siedzącego pośrodku człowieka ubranego na biało>

huh?... jest tu ktoś

<mężczyzna obraca się powoli>

?

<Kaena dalej skrada się mając świadomość że "cel" coś podejrzewa. jednak jeden szybki ruch i sztylet ląduje w sercu człowieka>

szust

<łapie osuwającego się człowieka i wciąga go pod biurko>
<wybiega z budynku i wyjmuje telefon>

Zadanie wykonane...

Vincent Valentine - 05-12-2008 18:36:40

<Wchodzi głównym wejściem i rozgląda się pilnie>

Vincent Valentine - 05-12-2008 18:51:45

Znów się spotykamy... <mówi mrożącym krew w żyłach głosem>
Twoi ludzie ostatnio nagminnie do mnie dzwonili... Co się dzieje? <spogląda w stronę jakiegoś urzędnika>

Vincent Valentine - 05-12-2008 19:02:46

<długo rozmawia z mężczyzną>

Ostatni raz Wam pomogę... <mówi i zaczyna się oddalać>

Nienawidzę ShinRy... <mamrocze pod nosem>

<Wychodzi z budynku>

Ashla - 01-02-2009 22:44:31

Weszła do budynku i skierowała się do magazynu z bronią.
-Aaaa... Witaj. Uśmiechnęła się do siedzącego w pomieszczeniu mężczyzny.
-Dawno się nie widzieliśmy... Ale teraz do rzeczy. Spojrzała mu wyzywająco w oczy.
-Czy ty myślisz, że ja będę nadal biegać z tym złomem?! Wrzasnęła i wbiła swój miecz w biurko stojące przed starym znajomym.
-I to ma być wyposażenie jednego z najlepszych członków SOLDIER... Daj mi tu zaraz coś porządnego! Wrzasnęła tak głośno, że magazynier zerwał się na równe nogi.
-I ostrzegam, że nie mam dziś dobrego humoru... Powiedziała ze zrezygnowaniem i oparła się o ścianę.

Rievel Fendine - 02-02-2009 11:47:45

<Wchodzi głównymi drzwiami wolnym lecz zdecydowanym krokiem, podchodzi do czekających na niego przy wejściu dwóch ludzi z Turks, wymieniają z nim kilka zdań, po czym odchodzą, średnio usatysfakcjonowani tym co usłyszeli, po rozmowie wchodzi do najbliższej windy, witając się przy okazji z kilkoma znajomymi>

Ashla - 02-02-2009 21:27:03

Magazynier w pośpiechu wyłożył na biurko kilka wykwintnych ostrzy. Ashla uśmiechnęła się lekko -Wiem, że masz coś jeszcze. Podobno masz tu broń wykonaną przez prawdziwego mistrza... Powiedziała szyderczo i zaczęła rozglądać się po pomieszczeniu.
-Tu jest! Krzyknęła, gdy jej wzrok zatrzymał się na starej szafce, w której wisiało kilka starych, szerokich mieczy. Podeszła do niej i wyjęła jednego z nich. Wykonała nim kilka machnięć. -Za to cudo mogłabym wykupić całe Midgar... Mruknęła cicho pod nosem i zwróciła się do mężczyzny. -Nie wiem skąd to masz, ale myślę, że mi go pożyczysz. Powiedziała wesoło i sięgnęła po jeszcze jedną broń, znajdującą się na biurku. -Ten też jest ładny... Na pewno się przyda. Puściła mu oczko i skierowała się w stronę wyjścia.

Rievel Fendine - 05-02-2009 16:17:00

<Wysiadając na 49 piętrze rozejrzał się nie zauważając praktycznie żadnego członka SOLDIER, po czym podszedł do schowka w którym leżał wcześniej przygotowany plecak z ekwipunkiem, założył go na plecy, po czym skierował się w stronę lądowiska dla śmigłowców na którym czekał już dla niego transport, odlatując zamyślony podziwiał widok Midgar z lotu ptaka>

GotLink.plfishingsuperstars materace hilding