Po prostu mały park x3

*wchodzi i siada na jednej z białych ławek*

*zajada czekoladę*

*podnosi głowę i spogląda w niebo*

*po długich godzinach rozmyślania wstaje i wychodzi z parku*

*przychodzi i siada na ławkę*

Umm..?
*dostrzega małą grupkę gołębi*
*wyciąga z kieszeni trochę ziaren słonecznika po czym rzuca je ptakom*

<wchodzi i zauważa Garnet>
<siada na ławce naprzeciwko i obserwuję ją>

*dalej karmi ptaki*

*pochwili zauważa osobę siedzącą niedaleko i uśmiecha się*
Ohayo..

<kiwa głową na powitanie>

*uśmiecha się ciepło*

<patrzy na nią>
<po chwili wstaje gwałtownie, kiwa na pożegnanie i znika>

*lekko zdziwiona odmachuje i powraca do karmienia ptaków*

*wychodzi z parku  i kieruje się w stronę domu*

*przychodzi i spaceruje po parku*

*siada pod jednym z drzew i spogląda w niebo*

*siedzi i bawi się kępkami trawy*
.....


*nagle poczuła ból w klatce piersiowej* *przyłożyła rękę w miejsce bólu i wymamrotała pod nosem kilka słów*
*ból ustał*

.....
Co to za dziwny ból....? ..Nie mam co do tego dobrych przeczuć....

*podnosi się gwałtownie z ziemi*

Prawie zapomniałam....

*wybiega pospiesznie z parku*

*wchodzi spokojnie i siada na ławkę*

*rozmyśla o przeszłości, przyjaciołach, dawnym życiu..*

*wychodzi z parku*