Tifa Lockhart - 22-11-2008 22:44:09

Bar, można się tu napić itp :p

Tifa Lockhart - 22-11-2008 22:45:16

Przychodzę do baru i zamawiam koktajl mleczny *_* xD

Yuffie Kisaragi - 22-11-2008 22:47:46

*Przychodze do baru widze Tife i podchodze do niej*

Tifa Lockhart - 22-11-2008 22:49:26

Ohayo Yuffi ^^
Napiłam się łyka koktajlu

Yuffie Kisaragi - 22-11-2008 22:51:40

Ohayo co tam słychac ?
*siadam naprzeciwko Tify i opieram głowe o dłon*

Tifa Lockhart - 22-11-2008 22:53:02

A nic ciekawego. Jak widzisz piję sobie koktaj mleczny o smaku czekoladowym.
A co u Ciebie?

Yuffie Kisaragi - 22-11-2008 22:54:03

a nic ciekawego same nudy

Tifa Lockhart - 22-11-2008 22:56:12

Uśmiechnełam się i skiknełam do kelnera, żeby dał Yuffi też koktajl. xD

Yuffie Kisaragi - 22-11-2008 23:01:02

usmiechnełam sie lekko

Hmmm

Tifa Lockhart - 22-11-2008 23:02:56

Co tak myślisz?
piję koktajl.

Yuffie Kisaragi - 22-11-2008 23:07:04

a sama nie wiem co mysle

biore koktajl od kelnera i biore łyk

Kaena - 23-11-2008 11:38:34

<pochodzi do barmana>

sok cytrynowy poproszę...

Jasen - 23-11-2008 12:08:18

<siada obok Kaeny>

znaleźli go...

Kaena - 23-11-2008 12:09:07

<popijając sok>

to dobrze...

Jasen - 23-11-2008 12:10:09

<patrzy na nią>

Kaena..., wiedzą, że to Ty...

Kaena - 23-11-2008 12:10:32

<pije sok>

Jasen - 23-11-2008 12:12:44

czemu nie pozwoliłaś mi się nim zająć?

Przecież ty masz na głowie Julię...

Jesteś jedyną która jej pozostała...

Kaena - 23-11-2008 12:14:23

<uderza kubkiem o blat>

wiem o tym...

<patrzy na barmana>

muszę iść...

Jasen - 23-11-2008 12:17:43

<patrzy za nią>

Mattane, oneechan

<płaci barmanowi za sok i wychodzi>

Kaena - 02-12-2008 21:18:40

<Wchodzi i siada przy ladzie>
Dawno się nie widziałyśmy
<uśmiecha się do Tify>

Vincent Valentine - 02-12-2008 21:21:51

<Wchodzi chwilę po Kaenie i siada obok niej>
Witaj Tifa, sporo czasu minęło...

sysik55 - 02-12-2008 21:23:00

<Wpada do baru i wyciąga faceta siedzącego przy ladzie >

sysik55 - 02-12-2008 21:24:13

<ogłusza go i wychodzi>

Kaena - 02-12-2008 21:33:04

<patrzy zdziwiona>

Vincent Valentine - 02-12-2008 21:35:04

<Patrzy na ogłuszonego mężczyznę>

Hmmm?

<Patrzy zmieszany na Kaene>

Kaena - 02-12-2008 21:35:30

może lepiej stąd wyjdźmy

Vincent Valentine - 02-12-2008 21:39:03

<Przytakuje głową>

Co powiesz na Gold Saucer? <uśmiecha się szyderczo>

Kaena - 02-12-2008 21:39:54

Dobrze. Chodźmy
<wychodzi>

Vincent Valentine - 02-12-2008 21:40:38

<Rusza do Gold Saucer>

Kaena - 03-12-2008 14:37:23

<Wchodzi razem z Julią i podchodzi do Tify>

Tifa Lockhart - 03-12-2008 14:43:02

Ohayo Kaena
<uśmiechneła się pod nosem i wstała z krzesełka>

Kaena - 03-12-2008 14:44:25

<uśmiecha się do niej>
Co tam? <patrzy>
Dawno się nie widziałyśmy

Tifa Lockhart - 03-12-2008 14:45:57

Nic ciekawego, a u Ciebie? Napijecie się czegoś?
<uśmiechneła się ukratkiem>

Kaena - 03-12-2008 14:46:55

Ja chętnie wody
<patrzy na Julię>
A Ty?
*hm... też wody* <uśmiecha się do niej>

Tifa Lockhart - 03-12-2008 14:49:22

Już się robi ^^
<wchodzi za blat i nalewa do trzech szklanek wody, zanosi je do stolika>
Siadajcie

Kaena - 03-12-2008 14:51:40

<Siada i patrzy na Tifę>

Tifa Lockhart - 03-12-2008 14:52:59

Bardzo długo się nie widziałyśmy

Kaena - 03-12-2008 14:54:52

Tak... <piję wodę>
Za długo <uśmiecha się>

Tifa Lockhart - 03-12-2008 14:56:32

Racja. Co tam u Vincenta i innych? Opowiadaj, proszę ^^
<przysiada się do stolika>

Kaena - 03-12-2008 14:58:33

hm... <zamyśla się>
nic nowego...
A u Clouda, Reno i Rude'go?
<patrzy pytająco>

Tifa Lockhart - 03-12-2008 15:02:36

Cloud jak zwykle nie odbiera telefonów..
Z Reno i Rude za to spotykam się często, często dają mi nowe informacje na temat Shin-Ry..

<uśmiechneła się>

Kaena - 03-12-2008 15:04:20

<przebiega ją dreszcz>
Przepraszam... taki odruch
Hm... To dobrze
<uśmiecha się i pociąga łyk>

Tifa Lockhart - 03-12-2008 15:10:28

nie szkodzi

Kaena - 03-12-2008 15:12:44

A co u Marlene <na dźwięk tego imienia Julia porusza się i wpatruje uważnie w Tife>

Tifa Lockhart - 03-12-2008 15:15:04

też dobrze, opiekuje się Denzelem.. Bardzo dobrze sobie radzą pod moją nie obecność
<spojrzała na nie>

Kaena - 03-12-2008 15:18:20

To dobrze <uśmiecha się i opiera o miękkie oparcie>

Tifa Lockhart - 03-12-2008 15:19:56

<wypiła troche wody>
Działo się coś pod moją nieobecność?

Kaena - 03-12-2008 15:22:48

<patrzy się w sufit i uśmiecha dyskretnie> nic szczególnego...

A... Tylko zaatakował nas jakiś dziwny człowiek... ale teraz wygląda na to, że jest przyjaźnie nastawiony więc nie rozumiem...

Tifa Lockhart - 03-12-2008 15:23:48

może uznał was za wrogów...

Kaena - 03-12-2008 15:26:28

Hm... może <patrz w sufit i po chwili zamyka oczy>

Tifa Lockhart - 03-12-2008 15:27:55

<opiera ręce o stolik cicho wzdychając>

Kaena - 03-12-2008 15:30:14

<patrzy na Tifę>

Tifa Lockhart - 03-12-2008 15:36:21

<uśmiechneła się do przyjaciółki>
Co robimy?

Kaena - 03-12-2008 15:38:34

Hm... <zastanawia się>
Może chodźmy odwiedzić Marlene?

Tifa Lockhart - 03-12-2008 15:40:36

Dobrze, to chodzmy^^
Wychodzę<skika głową do innego barmana>

Kaena - 03-12-2008 15:42:15

<wstaje, bierze Julię za rękę i idą za Tifą>

Tifa Lockhart - 03-12-2008 15:44:49

<wychodzi z baru, kierując się do swojego domu>

Kaena - 28-12-2008 22:45:59

<wchodzi do baru i siada przy pustym stoliku w rogu>

Kaena - 28-12-2008 23:17:34

<opiera głowę o ścianę i zamyka oczy>

Kaena - 29-12-2008 11:29:11

<otwiera oczy i rozgląda się>

<woła kelnera i prosi o wode>

Kaena - 29-12-2008 13:15:17

<bawi się sztyletem i rozgląda się wokoło>

Kaena - 29-12-2008 13:47:16

<zostawia nie naruszoną szklankę z wodą i odchodzi>

Kaena - 02-01-2009 23:13:10

<wchodzi ponownie i prosi o wodę>
<siada w kącie>

Yuffie Kisaragi - 02-01-2009 23:22:09

*wchodze do baru i siadam przy wolnym stoliku*

Vincent Valentine - 02-01-2009 23:23:52

<Wchodzi powoli do baru i siada nieopodal Yuffie>
Witaj <uśmiecha się radośnie>
Co u Ciebie?

Yuffie Kisaragi - 02-01-2009 23:29:16

Siema Vincent a u mnie po staremu a u Ciebie??
*usmiecha sie ciepło*

Vincent Valentine - 02-01-2009 23:31:52

U mnie kiepsko... Ale przy Tobie przypominają mi się stare, dobre czasy <śmieje się>
Czym się teraz zajmujesz?

Kaena - 03-01-2009 11:51:45

<upija łyk wody i zamyka oczy>

Yuffie Kisaragi - 03-01-2009 12:02:21

hehehe ja teraz niczym, zrobiłam sobie wolne ^^ a ty ??

Vincent Valentine - 03-01-2009 12:06:39

heh, ludzie od jakiegoś czasu najemników nie potrzebują... Można powiedzieć, że też mam wolne <uśmiecha się lekko>
<sięga po szklankę wody>

Yuffie Kisaragi - 03-01-2009 12:09:03

moze ten wolny czas przeznacze na trening jeszcze nie wiem ^^ *usmiecham sie*

Vincent Valentine - 03-01-2009 12:13:48

Cóż... trening czyni mistrza <uśmiecha się>
Ale ty już jesteś mistrzynią <śmieje się>

Yuffie Kisaragi - 03-01-2009 12:18:43

No co ty, Ciebie bym nie pokonała, Tife tez ,Kaeny *zasmiałam sie cicho* Raczej Amator ze mnie

Kaena - 03-01-2009 12:22:17

<wstaje cicho i podchodzi do stolika przy którym siedzą Yuffie i Vincent>
Mogę się przysiąść? <patrzy na Yuffie>

Yuffie Kisaragi - 03-01-2009 12:23:34

*usmiecha sie* No jasne ze mozesz

Vincent Valentine - 03-01-2009 12:25:09

No nie przesadzaj <śmieje się>
Widziałem Cię w akcji i zawsze patrzyłem na Twoje walki z podziwem <uśmiecha się>

Kaena - 03-01-2009 12:25:12

<przysiada się i kładzie swoją szklankę z wodą na stoliku>

Yuffie Kisaragi - 03-01-2009 12:26:51

wcale nie przesadzam tylko stwierdzam fakty *usmecham sie* ^^ Co tam słychac u Ciebie kaena

Kaena - 03-01-2009 12:27:42

W porządku <uśmiecha się>
Co przerwałam?

Vincent Valentine - 03-01-2009 12:27:56

<Patrzy na Kaene z dziwnym wyrazem twarzy> Cześć...

Kaena - 03-01-2009 12:30:43

<Zerka na niego i kiwa głową>

Yuffie Kisaragi - 03-01-2009 12:32:44

nic nie przerwałas tylko Vincent mowi ze jestem mistrzem w walce a tak wcale nie jest *wyjasniłam*

Kaena - 03-01-2009 12:33:24

<Uśmiecha się>
Jak to nie?

Yuffie Kisaragi - 03-01-2009 12:34:24

Nawet bym was nie pokonała

Vincent Valentine - 03-01-2009 12:34:34

Ale przyznasz, że gdy kiedyś skradłaś nam całą materię, to z trudem ją odzyskaliśmy... A to już było coś <uśmiecha się>

Kaena - 03-01-2009 12:36:03

<śmieje się>
Bez materii było by ciężko

Kaena - 03-01-2009 13:15:41

<spogląda na niego i kiwa głową>

Vincent Valentine - 03-01-2009 13:19:01

<Patrzy na niego obojętnie>

Kaena - 03-01-2009 13:22:20

<przysuwa się do Vincenta>
Co tam?<spogląda na Shaire>

Kaena - 03-01-2009 13:24:37

<spogląda na Vincenta i wypija swoją wode>

Kaena - 03-01-2009 13:29:39

W porządku... Dziękuje

Vincent Valentine - 03-01-2009 13:38:32

Ja nie skorzystam <uśmiecha się lekko i patrzy na milczącą Yuffie>

Kaena - 03-01-2009 13:40:05

Ja też raczej nie... <potrząsa przecząco głową>
Nie za dobrze się czuje... woda mi wystarczy

Kaena - 03-01-2009 13:49:43

<spogląda po znajomych>

Yuffie Kisaragi - 03-01-2009 17:45:07

Hmmm pamietam to z ta materia * usmiecham sie* miałam szczescie ^^

Vincent Valentine - 03-01-2009 20:38:46

Nie bądź taka skromna... Po prostu jesteś dobra <uśmiecha się>
Nie raz wszystkim pomogłaś.

Yuffie Kisaragi - 03-01-2009 20:41:09

Pomuc zawsze moge a szczegolnie przyjaciołom *odwzajemniam usmiech* a moze chcesz potrenowac ze mna ??

Vincent Valentine - 03-01-2009 20:45:07

Czemu nie? Może nauczę się czegoś od mistrzyni ninja <śmieje się>

Yuffie Kisaragi - 03-01-2009 20:48:59

*smieje sie cicho* przestan to bardzie ja naucze sie czeogs od ciebie, zawsze sie zastanawiałam jak sie strzela z tego twojego Cerberusa

Vincent Valentine - 03-01-2009 20:50:29

Jak obiecasz, że go nie popsujesz to Ci dam spróbować <uśmiecha się>

Yuffie Kisaragi - 03-01-2009 20:51:56

Postaram sie nie zepsuc *usmiecham sie szeroko*

Vincent Valentine - 03-01-2009 20:54:25

Myślę, że tym razem Ci zaufam <puszcza oczko>

Yuffie Kisaragi - 03-01-2009 20:57:56

no to chodzmy *wstaje*

Vincent Valentine - 03-01-2009 21:02:41

<Wstaje uszczęśliwiony>
Wybaczcie <kiwa głową w stronę Kaeny i Shairy>
Bawcie się dobrze <śmieje się>
Chodźmy <Odwraca się do Yuffie>

Yuffie Kisaragi - 03-01-2009 21:03:51

Narazie *zegnam sie z Kaena i Shairem i ide w strone wyjscia*

Vincent Valentine - 03-01-2009 21:06:31

<Idzie za Yuffie>

Kaena - 03-01-2009 22:46:32

<Patrzy na Shaire>
Eh... Muszę się przejść
<Wstaje>
Do zobaczenia
<wychodzi>

Yuffie Kisaragi - 07-01-2009 21:32:58

*przychodze z Vincentem i siadam przy wolnym stoliku* To co bys zjadł??

Vincent Valentine - 07-01-2009 21:35:15

Mówiłem, że odpuszczę dziś sobie <uśmiecha się>

Yuffie Kisaragi - 07-01-2009 21:36:51

mosiałam zapomniec ^^ *usmiechnełam sie i zamowiłam jedzenie dla siebie*

Vincent Valentine - 07-01-2009 21:55:48

<Uśmiecha się>

Yuffie Kisaragi - 07-01-2009 21:58:37

*odwzajemnia usmiech i zaczyna jesc*

Vincent Valentine - 07-01-2009 22:02:19

Smacznego <uśmiecha się i zamawia sobie wodę>

Yuffie Kisaragi - 07-01-2009 22:06:47

dzieki ^^ to moze jak zjem pokaze Ci wrescie co potrafi moj shuriken *usmiecham sie ciepło*

Vincent Valentine - 07-01-2009 22:08:32

Już nie mogę się doczekać <uśmiecha się szeroko i zaczyna pić wodę>

Yuffie Kisaragi - 07-01-2009 22:09:43

Ale najpierw ty sprubujesz *koncze juz jedzenie*

Vincent Valentine - 07-01-2009 22:12:11

Lepiej nie, bo Ci go jeszcze popsuję <śmieje się>

Yuffie Kisaragi - 07-01-2009 22:13:34

Nie boj sie jego nie mozna zepsuc ^^ twoje pociski Cerberusa by sie odbiły od niego *usmiechnełam sie* To co idziemy i sie nie wykrecaj zeby nie sprubowac *pokazałam Ci jezyk i wstałam*

Vincent Valentine - 07-01-2009 22:19:22

<Wstaje> Skoro nalegasz <uśmiecha się>

Yuffie Kisaragi - 07-01-2009 22:20:28

Hmmm tylko gdzie by isc do lasu czy na sale treningowa *rozmyslam głosno*

Vincent Valentine - 07-01-2009 22:22:10

Mi to wszystko jedno... Możemy nawet w tym barze narozrabiać <uśmiecha się i rozgląda się wokół>

Yuffie Kisaragi - 07-01-2009 22:24:12

*rozglada sie* Nie no nie bede niszczyc tego baru *usmiecham sie* to moze chodz do lasu jest wiecej miejsca

Vincent Valentine - 07-01-2009 22:25:01

Jak chcesz, mi to obojętne.

Yuffie Kisaragi - 07-01-2009 22:26:01

To chodz ^^ *zaczynam isc w strone wyjscia*

Vincent Valentine - 07-01-2009 22:26:34

<Idzie za Yuffie>

Cloud - 27-03-2009 23:03:55

<Wchodzi do baru mijając Vincenta i Yuffie dziwnie im się przyglądając>
Hey, Ty w czerwonym! Coś blado wyglądasz... Czyżby jedzenie zaszkodziło? <pyta ze zdziwieniem> Bo według mnie wygląda smacznie <przygląda się posiłkom na innych stolikach>

Kaena - 28-03-2009 15:37:01

.









Eh... Cloud
Patrz na daty i poprzednie teksty. Ich tutaj nie ma.

Cloud - 28-03-2009 16:22:35

Hmmm przepraszam. Moja wina, bo nie zwróciłem uwagi na daty ;P

Kaena - 28-03-2009 17:00:51

I na tekst...


Yuffie Kisaragi napisał:

*zaczynam isc w strone wyjscia*

Cloud - 28-03-2009 19:51:10

Hej hej hej. Na tekst patrzę. Dlatego napisałem "Wchodzi do baru mijając Vincenta i Yuffie...." :>

Kaena - 28-03-2009 20:49:35

Eh...

Cloud - 28-03-2009 21:00:55

No... co? Źle mówie? ;P

Kaena - 28-03-2009 22:36:52

Nic...

Cloud - 29-03-2009 10:22:09

No i spoko :)

GotLink.plfishingsuperstars materace hilding